Planowanie oraz rozstawione toru i sprawy organizacyjne

[Lord Rzeźnik]

Kuba i Ty mówisz o koncepcji.A co zrobiłeś na stanowisku nr 20?

Stanowisko 20., przez gałęzie (o ile dobrze pamiętam) - było zrobione w sobotę na gotowo. Zaproponowałem, żeby zrobić dziurę w stosie i tak zostało. Powiedziałeś, że nic więcej mam nie zmieniać, bo to Twoje stanowisko - toteż nic więcej nie proponowałem. Dla sprawiedliwości zaliczyłem tam 2x1.

[Usunięty użytkownik 341]

11 figurka 22 miała być na wysokości konaru nie metr niżej - widoczna tylko z kleczaka

Stanowiska przewidywane są dla prawo i lewo ręcznych to też jest wazne

11 ja ustawiłem i obie figurki zamocowane były dokładnie na wysokościach oznaczonych taśmami. Palik został odsunięty dalej i to stworzyło problem. Powodem przesunięcia palika (z tego co słyszałem) było bezpieczeństwo i zbyt mały kąt w stosunku do poprzedniego klęczaka. Ten metr mało zmienił w kwestii bezpieczeństwa, a zepsuł stanowisko. Na oko wyglądało, że będzie szło strzelać z leżącej, a nie miałem już ochoty przewieszać figurki i iść do dokoła fosy.

Zauważyłem, że w czasie rozstawiania toru jest kilka stałych osób, które dużo dywagują. Zawodników/monterów tor powinien interesować w zakresie stanowiska, które w danym momencie się rozkłada, a nie w temacie innych stanowisk, wprowadzania na nich zmian i "udoskonaleń". To mogą sprawdzić osoby planujące tor.
W temacie przygotowania listy, figurek i stanowisk jest dużo dużo lepiej.

[Patrykd]

Ale dyskusja się wywiązała ...

Mnie tam się podobało (Jedyne co budziło me wątpliwości to figurka, która siała śrutem w powietrze i w konsekwencji poza teren fortu - niebezpieczne i tyle. Dziwi mnie, że nikt w planistów tego nie wychwycił) Ale nie popełnia błędów tylko ten co nic nie robi.

[Pizol]

Mnie się też podobało. A najbardziej te cele, które wpływały na psychikę. Dzięki Krzysiowi i Józefowi, za zmagania w grupie. Muszę również podziękować Kolegom z nocnych rozmów w Mikstacie, za wskazówki dotyczące strzelania HFT. Mam nadzieję, iż przekroczenie magicznych dla Mnie 70-ciu punktów, stanie się regułą, a nie wypadkiem przy "pracy"!

[Grossus]

Nie ma co kręcić nosem tylko strzelać i strzelać. Uczmy się na błędach (najlepiej cudzych), a będzie dobrze. Popieram Patryka, bo najbardziej myli się ten co nic nie robi. Łączy nas pasja więc pamiętajmy o tym, że działamy dla wspólnego dobra.