STRZELEC

Na forum zaprosił mnie sympatyczny sprzedający w sklepie na Chwaliszewie. Zajmuję się "surwiwalem", edukacja przyrodniczą, obrona cywilna i ratownictwem. Z racji zajęć prowadzonych z młodzieżą czasem sobie postrzelam. Doświadczenie marne używam łucznika wz70 oraz hatsana 55.

Witamy, witamy i na niedzielne spotkania zapraszamy Postaramy się nawrócić z: "czasem sobie postrzelam"na: " strzelam regularnie"

Cześć kolego, masz szanse jeszcze na zawody. Zapisuj się i cheja bannana, koko jambo i do Góry Śląskiej Ale będzie normalnie jatka, specjalnie dzisiaj kręciłem przy lupce, żeby mieć w razie czego jakieś usprawiedliwienie yee, yee

Jeśli widzicie sens w szkoleniu z pierwszej pomocy dla WSZYSTKICH członków, fanów itp to jest taka możliwość - kwestia chęci.

Całkiem na serio, to JEST niezły pomysł. Lata temu, przerabiałem to na studiach ale teraz bardzo, ale to bardzo chętnie te właśnie umiejętności bym sobie przypomniał.

Jestem ratownikiem wiec nie ma kłopotu, pozostaje ustalenie terminu ( tu jednak ja będę proponował bo z czasem u mnie kuso ), znajomość tematu powinni mieć wszyscy a to dlatego, że nigdy nie wiadomo w jakiej konfiguracji się spotkamy. Zazwyczaj fachowca nie ma na miejscu ;/
Z mojej strony Poznań - wtorki czwartki i niektóre środy, weekendy to już słabo.
Czas szkolenia minimalnego to 2h.

serdecznie witam sympatycznego miłośnika Łuczników

Cześć odrazu czuje się bezpieczniej

Witamy!

W sobotę są zawody i znaczna część członków stowarzyszenia jedzie walczyć o podium. Dlatego w niedzielę mogą być lekkie pustki. Jednak już w następną niedzielę mamy zawody u nas. Nawet z hastanem możesz nieźle namieszać w stawce!

Grossus pisze:Witamy!

Jednak już w następną niedzielę mamy zawody u nas. Nawet z hastanem możesz nieźle namieszać w stawce!

Oooooo na pewno np strzelając komuś w stopę ;)

Noo witamy.Zrobię foty jak robisz usta-usta.tak na marginesie to karzdemu taki kurs by się przydał i tu niema żartów.

"Kurs" nie ma z Was zrobić TURBORATOWNIKÓW, jeśli chcecie nauczycie się prawidłowej reakcji i najzwyczajniej zaoszczędzicie sobie lub innym bólu i komplikacji związanych z zaniechaniem pomocy... Pozostaje określenie czasu i miejsca akcji, najlepiej połączyć to z niedzielnymi spotkaniami zapewne.

Spokojnie, wszystko da się zorganizować. Najpierw wpadnij postrzelać

no, my strzelamy jutro w Luboniu :) w końcu jest okazja Święto Polskiej Niezapominajki, ale chętnie wskoczę kiedyś pouczyć się od lepszych

makaron pisze:od lepszych