STRZELEC

Ktoś tankował w diver24 na wrocławskiej?
Na stronie informują że mają agregaty renomowanych firm ładujące do 330 bar, dzisiaj dzwoniłem ale miła pani przekazała mi że tylko szef umie napełniać i trzeba łapać na tel.:)

Obok Sarmackiej na ulicy Franciszka Włada jest firma nurkowa. Tankują za 5 zł butlę 6 l. Zobacz w tym poście. Jest dokładny adres. Najlepiej zadzwoń i się umów.

O, to blisko z fortu nawet :)

Ja ładuję na Piłsudskiego w Nautice (bo mam najbliżej). 12zł.

Pan a ul Sarmackiej jest w domu na ogół po 17 , bo już pare razy tam tankowałam , ale mam takie wrażenie jak by tego powietrza było mniej bo na nas dwójkę na krócej nam starcza , ale to jest tylko nasze wrażenie natomiast w Nautice widzimy różnicę.

Trzeba sprawdzić do jakiego ciśnienia ładują. Wystarczy zaślepić końcówkę przetoczki.

Bardzo dziękuję następnym razem tak zrobimy

Albo naładować kartusz walthera.

Pod warunkiem, że jest nie więcej niż 300;-)

Tankowałem dzisiaj swoją (w końcu mam... ) butlę na Mylnej i Pan skasował mnie na 2 dychy. Dużo w porównaniu z nuricą na Piłsudzkiego. Ale nabił, schłodził i dobił do 300. Może, jak zobaczy, że będę jego stałym klientem to zaśpiewa mi uczciwszą cenę. A może to dlatego, że poprosiłem, żeby sprawdził ją wizualnie, czy nie ma cech wskazujących na uszkodzenie (z zewnątrz) - dla własnego spokoju. Dokładnie ją obejrzał, wczytał się w legalizację i może za tą konsultację policzył ekstra :P.

Zdarł konkretnie gdzie nabijałeś ile litrów ma butla.

6l. Ach, no nie napisałem najważniejszego (znaczy, myślałem, że napisałem, a nie napisałem). Już zedytowałem.

Gość na Mylnej kasuje jak ma dzień i jakie potrzeby finansowe po małej wymianie zdań jakiś czas temu przestałem już tam jeżdzić.

No ja mam tam niestety koszmarnie blisko... Za to na Piłsudzkiego, biorąc pod uwagę paliwo w obie strony (różnicę kosztów dojazdu do obu miejsc) i tak mam taniej o 5 zł. Tylko że tam biją raz. Czasowo wychodzi tak samo, bo na mylnej czekam 20 minut, aż ostygnie, za to mam te 300bar na pewno bardziej, niż w Nurice. No i tam obsługuje fajna dziewczyna, a nie zgorzkniały typ :P
Problemy pierwszego świata. A może po prostu kupię sobie to, nabiję ludziom 800 razy kasując po 10 zł i koszt mi się zwróci :P

I ja tam buliłem 20 zeta. Ten typ tak ma

Kompresor to ciekawa opcja ale dolicz koszt prądu, filtrów. Kilka lat nim by się zwrócił. Wiele osób tankuje też taniej niż 10zł.