STRZELEC

mazgier pisze: 2022-01-09, 18:17 Zdjęcia z dzisiejszych zawodów już na grupie.

===>LINK<===

Jak zwykle super fotki tylko Mazgiera nie ma

WuDe pisze: 2022-01-09, 18:54Jak zwykle super fotki tylko Mazgiera nie ma

A niby kto jest na tytułowym albumu?

Renatka Ty nas tak nie rozpieszczaj bo się do dobrego za bardzo przyzwyczaimy i będzie masakra .
Kotleciki pierwsza klasa i można odgrzać na grilu więc Bardzo Dziękujemy, że o nas wszystkich pomyślałaś.
Dziękuję wszystkim za przybycie i wspólne strzelanie. Mam nadzieję, że wszystkim się podobało bo właściwie nie ma co narzekać, pogoda była super i wiatr też. Szkoda tylko, że barany zbaraniały i nie chciały się kłaść, ale mamy już nowego "juhasa" co je wytrenuje.

Przez przypadek wykasowalam swój wczesniejszy post... Chcialam sorawdzic te wszystkie znaczki w górnym narozniku no i masz babo placek... A raczej klopsiki.. Byla tam troska o oczko Marcina, radosc ze strzelania z Wami no i prosba o kulinarne zlecenia na następne spotkanie..

Wyniki:


FT
HFT1
HFT2



Pozdrawiam

Renata pisze: 2022-01-09, 21:13Byla tam troska o oczko Marcina

Dzięks Jakby co to lekka opuchlizna, krwiak i przestało już boleć
A tak bardziej serio, to jestem chodzącym przypomnieniem, że w tej zabawie trzeba wciąż uważać, i na innych i na to co się robi samemu.
Gdyby ktoś mnie zapytał, to w życiu bym nie wymyślił, że można sobie zrobić krzywdę wiatrówką akurat w taki sposób



A tak przy okazji - kiedy ostatni raz sprawdzaliśmy zaopatrzenie i stan naszej apteczki na Forcie?

Trudno mi sobie wyobrazić co się stało. Nadziałeś się na grilla albo na lufę czy faktycznie miało to związek z obsługą wiatrówki?
Raz osobiście widziałem rozcięty luk brwiowy od lunety na hatsanie ale to bardzo niedoświadczony kolega był.
Przy dobrze ustawionej odległości od lunety Twoim doświadczeniu - niemożliwe
Tu stawiam na wypadek i zdrowia życzę.

silart pisze: 2022-01-10, 10:49Trudno mi sobie wyobrazić co się stało.

Mogłem napisać od razu...
1) TX gotowy do ładowania, z odciągniętą, zabezpieczoną na grzechotce dźwignią;
2) ładowanie na stanowisku, w pozycji leżącej, wydawać by się mogło, że w 100% bezpiecznie;
3) TX się wyślizguje z dłoni, robi obrót o 180 stopni wokół własnej osi i dostaję końcówką dźwigni ładowania w oczodół (pół biedy, że nie w oko).

Karabinek wciąż zabezpieczony i niezaładowany a ja mam rozciętą powiekę

Nauczka na przyszłość: uważać, uważać i jeszcze raz uważać.

Gdyby ktoś mnie zapytał, to w życiu bym nie wymyślił, że można sobie zrobić krzywdę wiatrówką akurat w taki sposób

Nie bądź taki skromny. Po prostu prekursorem jesteś Gdybyś żył dużo wcześniej, odkryłbyś Amerykę

mazgier pisze: 2022-01-10, 12:50 TX gotowy do ładowania

No widzisz, pecepka nigdy by Cię w taki sposób nie zdradziła. Wniosek nasuwa się sam

Ziemo pisze: 2022-01-10, 18:06No widzisz, pecepka nigdy by Cię w taki sposób nie zdradziła. Wniosek nasuwa się sam

Wiem, wiem... W letniej lidze wracam do Steyra

Czy ktoś będzie miał butlę i użyczy wiatru? W mojej są już resztki powietrza i może dam radę wbić te 170 barów, ale fajnie by było zatankować więcej.

Jam mam ok 200 tylko, ale mogę wziąć. Daj znać.

Dzięki kobitki i chłopy za dzisiaj. Super sprawa żarełko i rozgrzanie przed torem :) ja bym miał prośbę aby figurki do FT były nie w krzakach następnym razem, ale to tylko taka prośba jakby co :)

Gratulacje dla zwycięzców i do następnego :)

joker-os pisze: 2022-02-20, 17:07 ja bym miał prośbę aby figurki do FT były nie w krzakach następnym razem, ale to tylko taka prośba jakby co :)

Narzekasz, bo tylko Ty jej nie położyłeś
Również dzięki za fajne zawody i doborowe towarzystwo.