STRZELEC

Mamy dwa miejsca wolne.

Jeśli ktoś chce pomóc mi w planowaniu toru, to zapraszam jutro na godz. 9-tą.
Pozdrawiam wszystkich.

Będzie Marylka, Lord i ja. Zbieramy się o 9:15.

Iza sie troche potłukła, jutro sprawdzi czy da radę wziąć udział w zawodach, damy znać bo może się zwolnić miejsce jeśli komuś zalezy. W razie czego piszcie.

Zajmę się "zerem". Po imprezie mogę pomóc zwijać sznurki.

eugsad pisze: 2020-06-26, 23:12 Zajmę się "zerem". Po imprezie mogę pomóc zwijać sznurki.

Na Ciebie zawsze można liczyć. Nawet nie pytałem, bo wystarczyło że widziałem Cię na liście startowej.

Zdjęcia: LINK. Są też już na naszej stronie na FB.

Dzięki za prawdziwy powrót do korzeni HFT, było świetnie. Trawy, gałęzie, liście, figurki których nie dało się strzelić z leżącej - czyli wszystko to czego niektórym z nas brakuje na zawodach PFTA, krótko mówiąc: Stare, dobre HFT.

Kurcze nie macie pojęcia jak bardzo mi brakowało Waszego towarzystwa, fajnie, że byliśmy w komplecie i zdrowiu a zawody jak zawsze się udały. Troszkę wiatru, troszkę zapomnianych umiejętności odczytywania nieostrości i już było wesoło. Tak jak Artur przesyłam wielkie podziękowania dla osób które w tej duchocie wszystko ustawiły i zapewniły nam wymagające ale dające bardzo dużo satysfakcji stanowiska.
A jeszcze bardziej dziękuję Wam za to , że jak my wracaliśmy do domu to WY umęczeni słońcem i gorącem wszystko musieliście posprzątać.
No i najważniejsze - Do Zobaczenia za 2 tygodnie.

Mazgier - zdjęcia wychodzą Ci, jak makaron Włochom :)

Dzięki wielkie za super zawody. Trudny tor obnażył wszystkie słabości . I brak treningu

Wyniki zawodów/tabele ligowe:

HFT1 | HFT2 | JUNIOR | FT

W razie znalezienia błędów proszę o PW

Bardzo się cieszymy że znów mogliśmy się z Wami spotkać. No i widać że dłuższa przerwa nie wychodzi na dobre...Szczególne podziękowania dla wszystk8ch którzy włożyli masę wysiłku w przygotowania...
Mam nadzieję że wkrótce przestanie palić i będzie z nas więcej pożytku...

Świetne zawody, teamt HFT znam jeszcze dośc krótko, ale dziś pare rzeczy zaskoczyło, jesli to jest to dobre stare HFT to robi się ciekawie.

Półtora roku bez karabinka w ręku . Wróciła chęć walki.
Elka, Tomek - dzięki za towarzystwo, organizatorom za przygotowanie zawodów.