STRZELEC

Witam! Jestem nowy zarówno na forum jak i w temacie strzelania. Poczytałem już trochę tego forum i forum-bron.pl z którego z resztą koledzy przysłali mnie tutaj :) Chcę zakupić pierwszą wiatrówkę, która będzie służyć głównie do strzelania rekreacyjnego (przynajmniej na początku :)).
Budżet to max 2000zł. Może to być sprzęt nowy jak i używany od.kogoś kto zna się na rzeczy. I tutaj proszę bardziej doświadczonych kolegów o radę czy jest sens kupować od razu coś droższego czy może zacząć od czegoś w rodzaju slavii albo np. Hw50?

Z góry dziękuję za wyrozumiałość i pomoc :)
Pozdrawiam

Jak zawsze propozycja jest jedna przyjedz na fort postrzelaj z nami przymierz sie pogadaj.
Jedna taka wizyta da ci wiecej wiedzy niż miesiąc w necie

Cześć,
WuDe dobrze gada... posłuchaj go lepiej

Jak by co, to moja Diana jest do sprzedania za 900 PLN.

Kurza jeszcze ją masz nadal mi sie podoba

Ta Diana ma swój urok.

Co do HW50 to niestety, ale jej energia oscyluje w okolicy 14J. Na HFT2 to taka troszeczkę za mało. Oczywiście wprawny strzelec może zawalczyć o wysoką lokatę, jednak będzie musiał umiejętnościami nadrobić te parę Juli. Zawsze pozostaje kwestia czy pchać się nowy sprzęt czy używany. Wszystko ma swoje plusy i minusy. Najważniejsze jest by zacząć strzelać. Potem i tak będziesz gonił króliczka jak większość z nas.

Moja rada taka. Przyjdź postrzelaj. Wybierz. Kup. Droższy sprzęt używany.
Tani tylko cię zniechęci. Ostatnie osoby, które dołączyły do grupy miały "słabe sprzęty" i w przeciągu miesiąca zmieniały na polecany sprzęt. Niektórzy nawet 2 razy np. Bartezz. A jak kupisz używany i nie załapiesz bakcyla, to najwyżej sprzedasz za tyle co kupiłeś. (Na wiatrówkach się nie traci jak na samochodach). (Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem). Ja sam zaczynałem od Slavi i po 2 miesiącach sprzedawałem

Dokładnie. Półśrodki są najdroższe niestety. Każda zmiana bije po kieszeni, szczególnie jak kupuje się nowy sprzęt.
W tym budżecie pewnie kupiłbym używanego ProSporta lub TX200 i DOC z montażem. Zestaw pozwalający doskonalić umiejętności i później wygrywać zawody w HFT2. Lunetę za jakiś czas można zmienić, karabinek w swojej kategorii nie ma konkurencji.
Trzeba jednak postrzelać najpierw z różnych sprzętów. Może się okazać, że jednak ciągnie Cię łatwiejsze trafianie w cel i padnie na PCP, co wiąże się ze zwiększeniem budżetu...ale jak się okazuje później, budżet bywa nieco gumowy

Dziękuję za tak duży odzew :) na ten moment po wstępnym "zapoznaniu" się z tematem, po przeczytaniu już chyba setek stron recenzji i opisów wiatrówek na różnych forach mam wstępne przemyślenia. Będę raczej wybierał między hw97, pro sport, tx200. Jednak tak jak starsi stażem i doświadczeniem koledzy doradzają nieocenione i jednocześnie decydujące będzie przybycie i wypróbowanie tych sprzętów :)
Co do używanych wiatrówek to udało mi się znaleźć do tej pory tx200 za 1500zł i hw97 za 1650zł, kompletnie nie mam pojęcia czy to dobre ceny?
P.S. czy może któryś z kolegów ma na sprzedaż jakiś z wyżej wymienionych sprzętów? :)

No i słuszny wybór.Ceny sa ok pod warunkiem, ze te karabinki przeszły " tjuning".W przypadku tx to prowadnica i dodatkowy slizg na cylindrze.W przypadku Hw równiez prowadnica slizg na cylindrze i tłoku.Czytajac pewnie fora natknołes sie na temat tjunigu:)Natomiast w prosporcie trzeba tylko zrobic prowadnice i mozna strzelac ile dusza zapragnie

Niektórzy nawet 2 razy np. Bartezz

Noo..., może nie w ciągu miesiąca a roku
Jest wielu z lepszym arsenałem

Jeżeli nie zapadła ostateczna decyzja że tylko w rachubę wchodzi "sprężyna",to postrzelaj z PCP dla porównania?

pilot68 pisze:Jeżeli nie zapadła ostateczna decyzja że tylko w rachubę wchodzi "sprężyna",to postrzelaj z PCP dla porównania?

Ty go nie sprowadzaj na złą drogę!

No właśnie chcę mu wskazać to światełko w tunelu za którym ma dążyć...

Jeśli będzie opcja postrzelać z PCP i porównać to chętnie :) i coś czuje że po tym strzelaniu to dopiero się zacznie prawdziwy dylemat co kupić :p